System pomiarowy |
|
charakterystyka wkładek WM61a |
bebeszki |
System pomiarowy wykonany wg koncepcji kolegi J.Sobolskiego. JIG w jednej obudowie z własnym wzmacniaczem, Jakie są tego zalety? Zawsze ten sam wzmacniacz , z uwagi na prosta konstrukcję o dość krótkiej ścieżce, mniejsza ilość przewodów. Elementy w dzisiejszych czasach trzeba było selekcjonować, a i tak różnie to wyglądało. Trzeba uważać na tez KITy, tam chłam wkładają różni ignoranci. Opisywałem to już na forach. Nie bawię się już sam w płytki drukowane wolę zamówić robione maszynowo. Nie ma co ukrywać laboratoryjne urządzenia są świetne ale mało kto nimi dysponuje . Do celów DIY musi wystarczyć to co jest warto jednak czasem dla odniesienia swoich poczynań czasem porównać z czymś profesjonalnym, skalibrować. Pełne sprzeczności jest nasze środowisko co jest lepsze pomiar w standaryzowanych warunkach laboratoryjnych czy obarczony błędem lecz w środowisku w jakim urządzenia pracują. Dyskusja nadal gorzeje. Dla mnie jest to niezły przyrząd pomiarowy jeśli chodzi o elementy, w dodatku można go wykonać samodzielnie (zamówić elementy i dobrze zrobione płytki) a oprogramowanie Speaker Workshop jest free. Przy użyciu analizatora RightMark Audio można i inne rzeczywiste wyskoki, także pomieszczenia zobaczyć. Warto zainwestować w dobry zasilacz a może nawet wykonać zewnętrzny, lub ekranowany. Filtrowanie zasilania oprócz stabilizatorów dla operacyjniaka, i kondensatorów dla końcówki, warto przeanalizować jak i prowadzenie mas. U siebie dodatkowo na mostku wykonałem to znaną od lat metodą. Zaciski i wtyki muszą być porządne ze względu na pasożytnicze parametry. Mikrofon to już osobna zagadka,. Dziś każdy robi jakie chce wkładki twierdząc ze są bardziej lub miej oryginalne. Moja ma kształt ch-ki porównany ze sprzętem referencyjnym i ponieważ w domu nie jesteśmy w stanie wykonać pliku kalibracyjnego, trzeba brać pod uwagę ten konkretny egzemplarz. Cała seria od tego konkretnego dostawcy ma już taki przebieg, i wystarczy zmienić materiał przeciw kurzowy będzie inna, bardziej lub mniej zlicować z rurką - zmieni kształt. Wkładki do końca nie wsuwałem i eksperymentowałem z przeźroczystymi silikonami tworzącymi różne czoła aż do w miarę równych przebiegów. Wystarczy czasem zmienić środowisko w którym pracuje i już jest inaczej. Nie da się odtworzyć dokładnie warunków w jakich powstawał plik kalibracyjny, podobnie jak tych laboratoryjnych. Do celów poglądowych warto jednak wydać 200-300 zł by sprawniej poruszać się w akustyce, obrazować ją i analizować. Nie należy jednak polegać bezwzględnie na tym co się widzi bo najważniejsze jest to co się słyszy, a całość musi być podparta założeniami i doświadczenie. Założenia mówią ile można wyciągnąć z zaplanowanego budżetu i jak subiektywnie zadowolić odbiorcę. Mierzenie parametrów samych przetworników w skali bezwzględnej ne do końca jest słuszne, jak wspominałem wyżej każdy z mnóstwa czynników ma wpływ na odchyłkę. Rzetelność podawanych przez producenta to inna sprawa, a złotym środkiem jest efekt końcowy. |
|
kontrast dostarczonych elementów porażający potencjometr oczywiście do wymiany |
końcówka, popularny układ |
filtry zasilania |
przymiarka standa |
płytka |
Rezystory do zbudowania wzorców |
|
Mikrofon |